Znów doszło do aktu destrukcji w Gryficach, dokładniej w tamtejszym Ogrodzie Japońskim. Altana, która dotychczas cieszyła się świetnym stanem, została zdemolowana przez osoby, które na obecną chwilę pozostają anonimowe. Dodatkowo, niektóre części balustrady zostały wrzucone do krzaków przez sprawców. Na dodatek, oprócz zniszczeń, sprawcy pozostawili po sobie ślady w postaci licznych śmieci.
Informacje o tym zdarzeniu podał radny Rady Miejskiej Gryfic – Grzegorz Solarz-Kwiatkowski. To on jako pierwszy zgłosił ten incydent, udokumentował go również na zdjęciach.
Według jego relacji, altana w ogrodzie została zdewastowana – ktoś popisał na niej markerem. Jedno z elementów ogrodzenia zostało wrzucone do sąsiednich krzewów, a drugie wyłamane. W miejscu, w którym powinna panować harmonia i spokój, teraz zapanował chaos i bałagan.
Podczas kontaktu z naszym reportażystą, radny Solarz-Kwiatkowski podkreślił swoje zdanie na temat sytuacji – jest to czas na zdecydowane działanie przeciwko takim wybrykom. Stwierdził, że sprawę zgłosił już zarówno na komendę policji, jak i do lokalnych władz miasta Gryfice.
Grzegorz Solarz-Kwiatkowski wyraził swoje oburzenie: „Musimy zdecydowanie zakończyć ten trend. To koniec z ignorowaniem patologicznych zachowań wśród młodzieży. Niestety, w najnowszym czasie możemy zauważyć, że tego rodzaju zachowania stają się coraz bardziej popularne, szczególnie w mediach społecznościowych. Nadszedł czas na działanie – jasne i konkretne” – dodał radny Gryfic.