Kontrowersje związane z budową przy ulicy Zdrojowej w Międzyzdrojach stanowią punkt zapalny dla wielu mieszkańców i turystów. Wszystko za sprawą hałasu generowanego podczas prowadzenia prac budowlanych, który jest wyjątkowo uciążliwy na pobliskiej promenadzie. Szczególnie irytujące jest to, że hałas ten utrzymuje się w pełni sezonu turystycznego, kiedy to miasto odwiedza najwięcej osób. Nie tylko turyści skarżą się na te warunki, ale także lokalni przedsiębiorcy, którzy notują straty spowodowane rezygnacją potencjalnych klientów z usług oferowanych w pobliżu budowy oraz ogródków gastronomicznych.
Burmistrz Międzyzdrojów wielokrotnie zapewniał, że podejmie próbę negocjacji z inwestorem – spółką Unlimitted z Wrocławia – w celu zmiany technologii wbijania pali, która jest źródłem hałasu.
Niemniej jednak, pracownicy budowy kontynuują swoje działania przy użyciu starej i głośnej metody wbijania pali. – Zapewnia Jagoda Stępień, pracownik najbliżej znajdującego się Oceanarium. Hałas, jaki generuje budowa, jest przytłaczający. Wstrząsy od odbijających się fal dźwiękowych sprawiają, że budynek Oceanarium drży. Zauważa ona również, że prace prowadzone są tuż przy ulicy, co oznacza, że są one bardzo blisko jej miejsca pracy.
Zdaniem mieszkańców okolicy, inwestor nie dba również o estetykę miejsca i dewastuje chodnik przy ulicy Zdrojowej. Informują, że sprawa ta była już zgłaszana burmistrzowi w ubiegłym tygodniu.